Autor |
Wiadomość |
Margot |
Wysłany: Pią 23:26, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Bo ja bym chciala miec takiego kota, jaki był w "Mistrzu i Małgorzacie". Behemot. Ten co się z Korowiowem trzymał. xD |
|
|
Aś |
Wysłany: Czw 11:47, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ciekawe imię dla kota
a ja wibrafon kojarzę... |
|
|
Dzwoneczek |
Wysłany: Śro 22:16, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Ja tez wiem, co to wibrafon. moj chłopak mnie uświadomił kiedyś. Perkusistka? Proszę, proszę, gratuluję Moja przyajciółka ma kota Behemotha xP i jest biały xP
Witamy serdecznie:) |
|
|
Margot |
Wysłany: Śro 21:24, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Ahha xD Ale i tak nie rozumiem. c(: |
|
|
Asterisque |
Wysłany: Śro 20:41, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Tak se tylko powiedziałam. xD |
|
|
Margot |
Wysłany: Śro 20:22, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Nie wiem xD I ogólnie nie wiem o co teraz chodzi... c(: |
|
|
Asterisque |
Wysłany: Śro 20:16, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Ach. Margot, Margot
Co ja bym bez Ciebie zrobiła xD |
|
|
Margot |
Wysłany: Śro 20:04, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Jako lokalna patriotka muszę poprawić - o Kwidzynie... (:
Cieszę się, że wiesz co to wibrafon ^^ |
|
|
Czekolada |
Wysłany: Śro 18:51, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
O Kwidzynie* słyszałam, wiem czym jest wibrafon i miło mi.
* na szybko pisałam i tak o. |
|
|
Balbin |
Wysłany: Śro 18:08, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Behemot xD Cuuudnie |
|
|
Margot |
Wysłany: Śro 17:59, 04 Kwi 2007 Temat postu: Margot. (: |
|
Jako typowa humanistka i przyszła pani filolog zacznę swój opis od...
No więc... (:
Margot. Czy, jak kto woli - Małgorzata. Byle nie Gośka, Gocha i Gosiunia.
Lat rocznikowo 16, ale z racji mojego grudniowego przyjścia na świat jestem troszkę opóźniona... c(;
Urodzona i wychowana w małym mieście na północy, o którym pewno nikt nie słyszał, ale teraz możecie o tym przeczytać - Kwidzyn... (:
Tak naprawdę jestem cholernie okropną osobą. Czasami nie można w moim towarzystwie wytrzymać, bo albo jestem śmiertelnie poważna, albo wręcz przeciwnie i z podowodu mojego zanoszenia się od śmiechu nie można się ze mną normalnie porozumieć. Bywam złośliwa i ironiczna, jeśli cos mnie zdenerwuje. Albo po prostu dla mojej przyjemności... (:
Zainteresowań mam od groma i ciut ciut. Pierwsze i najważniejsze to muzyka. Perkusistka od trzech lat, zakochana w wibrafonie (pewno nie wiecie co to jest, jak wiecie to kłaniam się nisko). Teatr. Poezja. Literatura.
Miłośniczka jazzu w wykonaniu Nahorny Trio.
Fanka Lacrimosy, no dobra, może Tilo wygląda paskudnie, i ma specyficzny głos, ale generalnie świetny jest.
Ta, co chce przeczytać "Mistrza i Małgorzatę" cyrylicą.
Chciałabym mieć czarnego kota i nazwać go Behemot.
Nie wiem sama, co jeszcze o sobie napisać, więc jeśli coś, to pytać... (: |
|
|