Kochaj bliźniego swego, szczególnie... przystojnego!
Idź do strony 1, 2 Następny

Tuśqa

Dawno, dawno temu w odległej mieścinie o nazwie Białystok urodziłam się ja: malutka, słodziutka, śliczniutka dziewczynka o imieniu Natalia (starzy chcieli oszczędzić na prezentach- Natalii jest następnego dnia (1.12.)).Teraz po prawie 16 latach ta malutka, słodziutka, śliczniutka dziewczynka jest dużą, wredną Evil or Very Mad

i mniej śliczniutką (a może i nie) dziewczyną, która wyżywa się na Bogu ducha winnych zeszytach, bazgrząc opowiadanka. A że jest cholernie leniwa przez 2 lata napisała jedynie ok.100 stron, które chce opublikować. Tak więc poznajcie moje cudowne dziecko- Lenę Ashton. Wygląda prawie tak jak ja i ma cząstkę mojego pokręconego charakteru. Może dlatego tak się z nią zżyłam i nie potrafię się z nią rozstać. Tym lepiej dla fanów Lenki…

Veuś

Kochanie ty moje, od kiedy to ty duża jestes? Wredna jak najbardziej, ale jakos z sobą wytrzymujemy od lat 9. Ej! Ale to nie może być ta sama Lena i dokładnie spisane te opowiadanie Razz

Nicole Therin

O już się doczekac nie moge xD

Veuś

No i zapomniałaś dodać, że siebie na wzajem wneriwamy, jak np teraz... O mało przez tą blondyne jedną nie wykorkowałam przed kompem... aha i czasami ciężko do ciebie coś dochodzi Razz

Holly

to chyba macie coś wspólnego xD
*wyszczerz*

Veuś

Ja niewiedząc czemu czasami chcę na Tuś powiedzieć Hollć... takie moje dziwactwa...

Holly

a to normalka. mnie ludzie wszędzie widzą. mój Loczek ostatnio najpierw do Agi powiedział "Anka", a potem do Olki, więc lóz xD Jeszcze jedna kumpela na Loczka czasami mówi gAndzia więc jest git xD

Kaś

A z kartaginką się nie da pomylić Razz

To aj krzycze na mojego psa "Karol", bądź "Michał"(mój brat:P)
Takie zbocazenie zawodowe Wink

Dzwoneczek

To ja na mojego psa cmokam i jak chcę zeby stał spokojnie, to mówię 'prr' albo 'łoooooł'. A kiedyś na chłopaka chcialam powiedzieć Dorisa (to imię klaczy, na której kiedyś często jeździłam:P)

Chanelka

Hah, ciekawe jakby zereagował. Razz

Kaś

Mój sie z e mnie śmieje:P Szczególnie jak zawołam na psa "Karol" bo najczęściej to na biednego Karolka sie wkurzam Wink

Veuś

Nie powiedziałąbym, żeby twój Karol był taki biedny, ale znam go tylko z twoich opowiadań Razz

Kaś

To byłą ironia xD Nieno niekiedy przy takiej zołzzie jak ja to mu współczuje Razz

Chanelka

Bez przesady. Razz

Veuś

No własnie, chociaż aż taka wspaniała to nie jesteś Razz

i może trochę zołza to jesteś, ale ja tam nie narzekam... chociaż...

Chanelka

Zawsze znajdzie się jakieś "ale." Razz

Kaś

U mnie tych ale jest dużo Very Happy

Veuś dla ciebie to ja jestem jak baranek Razz

Wierz mi

Veuś

A spróbowałabyś nie być, no ale dziewczyny odchodzimy od tematu Tuś i offujemy, co prawda jej tu prawie nie ma, ale to rpzez to, ze nie mam keidy się z nią spotkac i pokazać jak działa forum tak dokładnie...

Chanelka

No to trzymamy kciuki. Razz

Kaś

aha

A miałam sie pytać, gdzie sie podziewa Very Happy